Niepoprawna politycznie historia Stanów Zjednoczonych -
Thomas Woods Jr.
Producent: Fijor Publishing
"Szukamy tylko niewykwalifikowanych kandydatów” Bovard
słusznie zauważa, że odczucia administracji co do akcji
afirmacyjnej najlepiej odzwierciedla proces rekrutacji pracowników
przez agencje federalne. W 1995 roku Pentagon ogłosił, że „do
awansowania pełnosprawnych, białych mężczyzn potrzebne jest
specjalne pozwolenie”. Wydany przez Agencję ds. Żywności i Leków
(Food and Drug Administration) „Poradnik o równych szansach przy
zatrudnianiu pracowników” (Equal Employment Opportunity Handbook)
radził, aby przy szukaniu kandydatów do pracy zmniejszyć naciski na
takie urzędnicze czy biurowe wymagania, jak „znajomość zasad
gramatyki” i „umiejętność pisania bez błędów”, gdyż mogą one
negatywnie wpłynąć na zainteresowanie ze strony „mających zbyt mało
wiedzy przedstawicieli grup i jednostek z upośledzeniami”. Znacznie
większy absurd stał się jednak udziałem Służby Leśnej Stanów
Zjednoczonych, którą krytykowano za to, że zatrudniała zbyt mało
kobiet na stanowisku strażaków. Z tego powodu Służba Leśna dała
ogłoszenie: „szukamy tylko niewykwalifikowanych kandydatów”. Dalej
można przeczytać, że „rozważymy zgłoszenia tylko tych kandydatów,
którzy nie spełniają standardów [tj. wymagań zawodowych]”. Wiemy
teraz, że wskutek tej dziwacznej polityki nie obsadzono kluczowych
stanowisk w jednostkach straży pożarnej, właśnie z powodu braku
niewykwalifikowanych kandydatów. CNN-owska polityka zagraniczna
Clinton dysponował ogromną swobodą w dziedzinie polityki
zagranicznej i nawet jego rzekomi oponenci się temu nie
sprzeciwiali. Jednak to właśnie na arenie międzynarodowej popełnił
Clinton najwięcej pomyłek. Ich skutki bywały często katastrofalne.
Emerytowany podpułkownik Sił Powietrznych Buzz Patterson napisał w
swojej książce Reckless Disregard (Bezmyślne lekceważenie), że
Clinton prowadził „CNN-owską dyplomację – politykę zagraniczną
prowadzoną przez wiadomości telewizyjne i sondaże wyborcze”. Wódz
naczelny, Clinton, w ciągu ośmiu lat swej prezydentury aż
czterdzieści cztery razy wysłał amerykańskich żołnierzy za granicę.
Przez poprzednie czterdzieści pięć lat amerykańskie siły zbrojne
interweniowały poza krajem tylko osiem razy. Patterson stwierdził,
że „amerykański żołnierz przestał być obrońcą ojczyzny, a stał się
wędrownym obrońcą pokoju”. (fragment książki) Thomas Woods Jr
należy od lat do ścisłego grona współpracowników Instytutu Misesa w
Alabamie. Z wykształcenia i zawodu jest historykiem mocno
przesiąknięty szkołą austriacką i jej podejściem do analizy
dziejów. Widać to w jego książkach, widać w Niepoprawnej historii”,
która jest spojrzeniem na historię Stanów Zjednoczonych z punktu
widzenia interesów ludzi, którzy ją tworzyli, a także tych, którzy
ponosili konsekwencje ich działania. Woods wybrał zagadnienia, co
do których – wydawałoby się – nikt nie ma wątpliwości; kolonizacja,
rasizm, wojna domowa, FDR, New Deal, zimna wojna i wiele innych
obrosłych mitami złej Ameryki i opiekuńczych przywódców. Jednakże
bliższe spojrzenie rzuca cień na tych ostatnich, ujawniając
prawdziwe przyczyny ich działania, a zwłaszcza bezmiar szkód przez
nie wyrządzonych. Książkę czyta sie jak sensacyjną powieść. Jest
ona także lekcją dla hagiografów i ortodoksyjnych patriotów, że nie
wszystko co odziano w szaty narodowe i retorykę ojczyźnianą służyło
narodowi dobrze. Przydałaby się taka książka Polakom.Jan M. Fijor
Autor: Thomas Woods Jr.Kategoria: HistoriaOryginalny tytuł: The
Politically Incorrect Guide to American HistoryTłumaczenie: Marcin
ZielińskiISBN: 83-89812-41-xStrony: 304
Sklep: ksiegibarneja.pl
Cena:
46.60
41.94
PLN
Przejdź do sklepu